poniedziałek, 11 lipca 2011

Relaxacyjny weekend

Weekend spędziliśmy nad rzeczką, opodal krzaczka i to w dodatku pod namiotem :)

Słońce, szum wody, łowienie rybek, ognisko, wkoło miłość, radość i szczęście :)
To był bardzo udany weekend :) Na poparcie swoich słów kilka zdjęć :)









A dzisiaj.. A dzisiaj, to wybrałam sobie lodówkę!
Nawet nie wiecie, jak się cieszę! Do końca lipca zwolni się mieszkanie, więc już za chwilę zaczniemy prawdziwe, wspólne życie!!!

A to moje przyszłe cudo:)

1 komentarz: