piątek, 22 kwietnia 2011

Prezentów ciąg dalszy..

Przyszły zamówił jakiś tam zasilacz do komputera z mojego allegrowego konta. Kuriera spodziewaliśmy się, ale prosiliśmy o przesłanie paczki na inny adres niż ten, który jest w ustawieniach.

Ok godz. 15. zawitał kurier.
Zdziwiłam się ogromnie, kiedy okazało się, że to do mnie, ale zaraz pomyślałam, że durnie olali sobie prośbę wysłania paczki na inny adres..
Zaczęłam otwierać.. i oszalałam..

Nie był to zasilacz.. na pewno..
Były to cuda!
Zanim sama ogarnęłam całą sytuację Mama zaczęła mi wszystko rozpakowywać :D
Dostałam cudne rzeczy, dla takiej osoby, jak ja bardzo wartościowe..

A w środku..
6 par cudnych wzorkowych nożyczek!
Dalej.. cudne aromatyczne herbatki.. wypróbowane.. bardzo dobre!



 Dwie kawki..
I kolejne cuda!
A to wszystko przywędrowało do mnie aż z Niemiec od Basi  znanej na pingerze jako Bafka, która wspaniale gotuje :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz