Nie wiem czy Wy wiecie, ale za 2 miesiące o tej porze będę już.. Żoną!!!
2 miesiące.. jak ten czas leci. Jestem strasznie podeekscytowana. Są problemy, łatwo nie jest i różowo jak miało być, ale damy radę. Nie mamy wyjścia.
Za 2 miesiące ślub, a za miesiąc.. przeprowadzka.. i będziemy sobie sterem i żaglami! I wszystkie półki w kuchni będą moja!
To brzmi jak bajka :)
zazdroszczę. ja muszę poczekać jeszcze...trzy i pół miesiąca :D
OdpowiedzUsuń