poniedziałek, 8 lipca 2013

Trochę remontu part.2

Dzisiaj czas na salon :)

Krótko i treściwie. Było tak:
A jest tak:



 O ile kuchnia i reszta pomieszczeń była mniej lub bardziej zaplanowana to salon rodził się sam :) A stolik z palet to mężowska robota :)



10 komentarzy:

  1. świetny stolik i lampa - macie fajny gust :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie to wygląda, ale i tak najbardziej mi się podoba zwierzak ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Boże kochany jaka rewelacja!!! taka ekipa to skarb ja też chcę!! No ale nie ma co jest czego pozazdrościć bo jest naprawdę pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wow ale zmiana istne cudo pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  5. efekt metamorfozy jest niesamowity, trochę zaniemówiłam, troszkę pozazdrościłam (tak pozytywnie oczywiście) i bardzo gratuluje pięknego mieszkanka
    pozdrawiam
    Hania

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny salon! stół jest rewelacyjny a moje serce skradł zegar:) bardzo przytulnie i klimatycznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna zmiana. Ława/stolik z palet wyszła super! Lubię takie klimaty. I masz "moją" kanapę, której to jeszcze sobie nie kupiłam, bo ciągle zmienia się koncepcja ;-)Rewelka. Mieszkanie jest bardzo przytulne.

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczne, klimatyczne mieszkanko :) krzesła piekne, ława wyszła suuper, zawsze się zastanawiała, kiedy oglądałam zdjęcia mebli zrobionych z palet jak by to wyszło gdybym chciała takie zrobić i dzięki tobie ( i mężowi ;) nabrałam nadziei, że tez tak mogę ;) :D
    Mam taką samą 2-osobową kanapę z ikei :) ale w kawowym kolorze

    OdpowiedzUsuń
  9. Szokująca przemiana. Jest to dowód dla tych, że warto remontować stare domy lub mieszkania. Tak, jakby na miejsce starego pojawiło się nowe. Super. Piesek też się dobrze zadomowił w świeżych kątach :)

    OdpowiedzUsuń