Wczoraj zawiozłam Reni skrzyneczkę, którą zamówiła i jest zadowolona. Uff.. Wzór zeszłoroczny ale się chwalę :)
A jak już piszę to chwalę się swoją kolejną lampą z butelki z tą różnicą, że ta jest na sprzedaż :)
poniedziałek, 14 maja 2012
Skrzyneczkowy sezon i nowa lampa
Żyjemy dalej. Kolejne twory wypycham za drzwi.
Wczoraj zawiozłam Reni skrzyneczkę, którą zamówiła i jest zadowolona. Uff.. Wzór zeszłoroczny ale się chwalę :)
Tym samym uważam skrzyneczkowy sezon ślubny za otwarty :)
A jak już piszę to chwalę się swoją kolejną lampą z butelki z tą różnicą, że ta jest na sprzedaż :)
Wczoraj zawiozłam Reni skrzyneczkę, którą zamówiła i jest zadowolona. Uff.. Wzór zeszłoroczny ale się chwalę :)
A jak już piszę to chwalę się swoją kolejną lampą z butelki z tą różnicą, że ta jest na sprzedaż :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pieknościowe rzeczy poczyniłaś:) ale ta skrzyneczka no istny miód, cud i orzeczki :d
OdpowiedzUsuńTakie słowa z Twoich ust kochana to dopiero miód! :*
UsuńŚliczna ta skrzyneczka. Super pomysł na prezencik dla Młodej Pary.
OdpowiedzUsuńLampka też niczego sobie.
Dziękuję :*
Usuńskrzyneczka zachwycająca:) czy ten motyw to wydruk czy jakaś serwetka?
OdpowiedzUsuńNapisy są wydrukiem i potraktowanym preparatem do transferu, reszta rzeczy to serwetki :)
Usuń