Aż dziw, że mnie teraz taka wena chwyciła, ale w sumie to narzekać nie będę :) Się bardzo z tego powodu cieszę :)
Ramki mają być prezentem/podziękowaniem dla Rodziców na weselu. Zrobione na zamówienie. Robiły się długooo i jak dla mnie nie do końca wyszły, ale trudno, już po ptakach..
Butelka na soczek, do jesiennej herbatki na nowym mieszkanku :)
I ostatni twór do pokazania dzisiaj.. zwykłe, zabawne pudełko dla Świadkowej mojej :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz