środa, 2 marca 2011

Marzec :)

Wreszcie mamy marzec.. już człowiekowi od razu lepiej na duszy, bo lada moment wiosna! :)

Od jutra, za pół roku będę Panią P. Załatwione mamy:
- salę,
- kościół,
- orkiestrę,
- fotografów,
- kamerzystę,
- oficjalną zgodę Świadków,
- samochód,
- w przyszłym tyogdniu jak dobrze pójdzie kupimy wódkę,
- mamy wstępnie wybrane zaproszenia, choć ciągle myślimy, bo będziemy je robić sami..
- prezenty dla gości powoli się robią,
- wybrana jest kolorystyka,
- zaklepane terminy  kosmetyczki dla mnie, dla Mam, Świadkowej,
-  w tym miesiącu koniecznie muszę się rozejrzeć za suknią..

Machina się rozkręca :)

Poza tym dalej jestem bezrobotną, choć na waciki zarabiam :P
Rozkręcam się z decu.. Będzie wysyp zdjęć :) Wybaczcie :)

Tęsknicie trochę za mną? :>

1 komentarz:

  1. No to już całkiem niedługo, zleci jak z bicza strzelił ;o)

    OdpowiedzUsuń